Wyspy Zielonego Przylądka

W 2016 roku spełniło się (no prawie) jedno z marzeń Agi. Pojechaliśmy na Cabo Verde czyli Wyspy Zielonego Przylądka. Mieliśmy okazję spędzić tydzień na jednej z wysp. SAL – czyli sól. Poniżej są zdjęcia z tego wyjazdu. Wyspa jest bardzo mała. Jeden dzień mało intensywnego zwiedzania pozwala poznać praktycznie całą wyspę.

Wyspa ma bardzo mało roślinności. Nie ma więc wiele wspólnego z wyobrażeniem Zielonej Bujnej Roślinności jakie przychodzi nam do głowy słysząc Wyspy Zielonego Przylądka. Do tej pory w jednym z kraterów wulkanicznych jest pozyskiwana sól z wody morskiej. Stałe wiatry wiejące znad Afryki przynoszą gorące powietrze delikatnie tylko kompensowane przez morską bryzę. Pomimo swojej surowości wyspa ma do zaoferowania parę ciekawostek. Jedną z najciekawszych i najważniejszy są plaże gdzie są gniazda żółwi. Project Biodiversity prowadzi szeroko zakrojone akcje związane z ochroną żółwich gniazd. To niesamowite przeżycie gdy nocą można zobaczyć jak te wspaniałe zwierzęta przygotowują gniazdo pełne żółwich jajeczek.

A tymczasem zapraszam do zerknięcia na galerię zdjęć…


« z 4 »