Centrum Krakowa, Rynek. Doskonała restauracja SIOUX którą polecam wszystkim mięsożercom i nie tylko 🙂
Od lat już dość regularnie odwiedzam ten lokal – Restauracja SIOUX, czy to bardzo kameralnie z rodziną lub przyjaciółmi czy też w większej grupie znajomych. Lokal który ma zarówno fajny klimatyczny wystrój rodem Dzikiego Zachodu, jak i pyszne jedzenie.
Rozległe piwnice pozwalają na organizację nawet naprawdę dużych imprez. A również odwiedzając lokal we dwoje można znaleźć spokojne miejsce na rozmowę i jedzenie. Stoliki w ogródku, stoliki na antresoli, stoliki w lokalu, w piwnicy, Scena gdzie są organizowane występy… Dopracowane w drobnych szczegółach.
Menu jest przemyślane. Nazwy potraw są zabawne ale też oddają klimat zarówno miejsca jak i potrawy np “Tępa strzała w zadzie bizona”. Każdy znajdzie coś dla siebie zarówno ryby, mięsa, makarony itp, itd. Osobiście na przystawkę polecam ser camembert w panierce wraz z PYSZNĄ gruszką na ciepło i sosem żurawinowym. Jako, że niezmiennie jestem mięsożercą to wszelkie żeberka i steki zawsze królują na moim stoliku. A w restauracji Sioux jest w czym wybierać w tym zakresie. Naprawdę dobre. Aga która gustuje w makaronach wybrała “Przysmak Włoskich Emigrantów” który również przypadł jej do gustu.
Obsługa sympatyczna doradzająca i wyjaśniająca z humorem wszelkie pytania klientów. Czasami odrobinę zbyt “natarczywi” a tym samym nienaturalni ale można to wybaczyć 🙂 wszak starają się o Klientów. Ceny nie są najniższe, jednak faktycznie za tą ceną idzie jakość.
Najlepszą rekomendacją dla restauracji będzie to że mają stale powracających klientów co jest trudne do osiągnięcia zwłaszcza w Krakowie gdzie jest tak wiele różnych lokali.